Głębia duszy

Słyszeliście ten utwór kiedyś? Na pewno, bo swego czasu byli bardzo sławni :) Byłam chyba raz na ich koncercie, to odbywało się niezłe pogo. Było z milion osób  jak nie więcej. Teraz o nich cisza, ale wierzę, że niedługo odpalą jeszcze większą petardę i wszyscy pospadają z krzeseł, zobaczycie. Polecam przesłuchać! Jest moc:)

Dzisiaj po południu po pracy zapowiedział się dla mnie kolega. Ma mnie przeprosić. Wczoraj trochę przegiął w pracy, bo zaczął się na mnie wyżywać. Totalnie bez powodu. Ja rozumiem, że można mieć zły dzień, ale chyba to nie powód, by wylewać wszystkie swoje frustracje. Jak sądzicie, mam rację? :)Najgorsze, że to już nie pierwszy raz, kiedy to robi.

Mam dziś ochotę na jakiegoś fast-fooda, chociaż wiem, że pewnie jak go zjem, to będę się źle czuć:( Ostatnio właśnie odczułam negatywne tego efekty. Bo jak byłam młodsza, to do takich restauracji chodziłam niemalże co weekend, bo nie chciało mi się gotować. Ale w sumie na dobre mi to wyszło, bo dzięki perypetiom zdrowotnym zaczęłam teraz bardziej o siebie dbać.

Hej :) Tak sobie teraz myślę, że dawno nie byłam w żadnym botanicznym ogrodzie :) Chyba gdzieś w podstawówce był mój ostatni raz:P Wtedy mi się tam strasznie nudziło i nie widziałam tam nic zachwycającego. Teraz z biegiem lat patrzę na wszystko inaczej. Może ma na to też wpływ ta ciągnąca się zima za oknami, ale brak mi jest zieleni i kolorowych kwiatów.