Jakoś nie mogę się dobudzić.
U mnie pada śnieg, pogoda jest straszna, a ja nie mogę się jakoś dziś dobudzić. Muszę niedługo wstać, odśnieżyć samochód i ruszać w drogę. Dobrze, że wcześniej wymieniłam opony na zimowe, bo wyobrażam sobie teraz te kolejki za wymianą. Współczuję w ogóle jechać na letnich, bo mogą być niemałe kłopoty. Lubię, gdy jest biało, bo wszędzie tak ładnie, ale tylko do patrzenia przez okno. Jak wstałam, to od razu cyknęłam fotkę i wysłałam koleżance, która jest teraz w Anglii, żeby zobaczyła, jaka u nas zima .